logo

#31 JUNE SWEETHEARTS / HAUL 2016

Czerwiec się kończy, a więc nadeszła pora na co miesięczny haul i ulubieńców!


HAUL:

W tym miesiącu zakupiłam oraz dostałam dosyć sporo kosmetyków..
Dlatego, aby wszystko było uporządkowane, zacznę może od biżuterii i dodatków:)



Bransoletka SOTHO z różowego złota z dwoma karmami. Jest idealnym dodatkiem do każdej stylizacji. Kółeczka symbolizujące karmę, przypominają, że 'wszystko co zrobisz, wróci do ciebie'.
Co doprowadza nas do wniosku, że każdy z osobna jest odpowiedzialny za swoje życie.
Prześliczny, delikatny dodatek; wykonany ze srebra 925 powlekanego 24 karatowym różowym złotem.
Dostępny tutaj. :)



Kolejna bransoletka SOTHO, tym razem są to kremowe opalizujące perły Swarovski® Crystal ze złotą rozetką.
Elementy również wykonane ze srebra 925 powlekanego 24 karatowym różowym złotem.
Mając je na ręce, można poczuć się jak prawdziwa księżniczka..
Dostępne tutaj. :)




Kolejnym dodatkiem jaki zakupiłam w tym miesiącu jest gumka ze spinką do włosów H&M.
Bardzo ładnie wygląda na ponytail:)
Dostępna tutaj.




Gąbeczka do makijażu Oriflame.
Posiada wąski koniec do idealnego nakładania.
Świetnie nadaje się do rozcierania podkładu bądź korektora.
Dostępna tutaj.:)

Przechodząc do kosmetyków..


Dostałam 3 lakiery Ruby Wing, których recenzję już poznaliście.
Jeśli jednak nie, zapraszam!



Już wkrótce zostanie przedstawiona kolejna recenzja,
tym razem fluidu matującego linii Algopur od Thalion;
także jeśli chodzi o ten produkt, pozostawiam Was jeszcze w niepewności ;)



Tonik do twarzy z czarną perłą i kawiorem - Theo Marvee Caviariste Perlique.
Wspomaga oczyszczanie się skóry, zmniejsza pory oraz przywraca równowagę hydro-lipidową.
Perła i kawior od razu nasuwają nam na myśl słowo "luksus". I podczas używania tego produktu, tak właśnie możemy się poczuć - luksusowo. Sama linia Caviariste to ekskluzywna linia, która charakteryzuje się właściwościami nawilżającymi, regenerującymi, jak również przeciwzmarszczkowymi.
Pozostawia na twarzy miłe uczucie ukojenia..
Dostępny tutaj. :)


Woda toaletowa Célèbre - Avon.
Idealna na lato; świeży, zmysłowy zapach kwiatów.
Dostępna tutaj.





Kremowy korektor w kompakcie (odcień Medium) - Avon.
Jak sama nazwa mówi, ma kremową konsystencję.
Świetnie nadaje się do zamaskowania zmęczenia, tzw. worków pod oczami;
jak również ukrycia niedoskonałości.
Dostępny tutaj :)





Podkład matująco-nawilżający Dream Velvet od Maybelline (odcień Natural Ivory - 001)
przeznaczony przede wszystkim dla cery mieszanej.
Ma konsystencje ultralekkiego żelu z podwójną zawartością wody.
Zapewnia matowe wykończenie i nawilżoną skórę przez cały dzień.
Aksamitny rezultat! :)
Cena: ok. 30zł





Podkład matujący w pudrze 'Super Stay Better Skin Powder Foundation' od Maybelline (odcień Light Beige - 005).
W skrócie.. Jest to puder matujący z zawartością kwasu salicylowego (o stężeniu 2%), dzięki któremu powinny zniknąć zaczerwienienia itp,; ogólnie powinien poprawić się stan skóry. Ja na razie owych efektów nie widzę (może dlatego, że nie stosuję go codziennie), ale ważne, że kryje niedoskonałości i fajnie zmatawia skórę, więc jestem zadowolona :)
Cena: ok. 35zł




Nawilżająca szminka w kredce o matowym wykończeniu - Astor (odcień Elegant Nude - 027).
Bardzo polubiłam ową szminkę, gdyż czuję, że moja usta są jednocześnie i ładne,
i odpowiednio nawilżone, co daje jej spory plus:)
Cena: ok. 25-30zł

ULUBIEŃCY:

Ulubione ubrania bądź buty: Były to zdecydowanie moje czarne trampki Converse,
ponieważ są wygodne i nie jest w nich tak gorąco:)


Ulubione akcesoria: Nadal jestem wierna lnianej torbie Letter Bag ;)

Ulubione kosmetyki: Jak na razie stawiam na podkład Dream Velvet; szminkę Astor.



Ulubione piosenki: W kółko wciąż słucham Seleny Gomez i jej utworu "Kill Em With Kindness", Nick'a Jonas'a i "Bacon" oraz G-Eazy - "Tumblr Girls"!



Ulubiony film: Zakochałam się w "Dary Anioła: Miasto Kości"! Mimo, że film wyszedł 3 lata temu, dopiero ostatnio miałam okazję go obejrzeć. Jak zwykle Lily Collins super odegrała swoją rolę! Świetna ekranizacja, polecam:)


Ulubiona książka: Oczywiście jest to saga "Dary Anioła"; jestem dopiero po 1 części, a 2 mam zamiar zacząć jeszcze w tym tygodniu.

Ulubione picie: Woda z cytryną, najlepiej dużymi ilościami ;)


Ulubione lody tego miesiąca: Niezmiennie Magnum Double Chocolate